Leap Day – Skylge’s Lair

Leap Day - Skylge's Lair

Leap Day - Skylge's Lair

• • • •
Oskar (2011)

Kup na Rockserwis.pl (CD)

Holendrzy ledwo zdążyli z tą płytą na swoje pierwsze polskie koncerty, jakie miały miejsce na początku marca. I dobrze się stało, bo dzięki temu mamy kolejną porcję niezwykle wtórnego i oklepanego, ale jakże sympatycznego neo-progresywnego grania. Ta płyta to nostalgiczny powrót do lat 90., czytania fanzinu „OFF”, słuchania kaset krakowskiego Art-Rocka i studiowania powielanych na ksero katalogów Rock-Serwisu. Dla Leap Day czas się zatrzymał – charakterystyczne progresje akordów, przestrzenne brzmienia syntezatorów i przejmujące solówki gitar są na swoim miejscu. Pojawiają się też brzmienia melotronu („Road to Yourself”), ukłony w stronę Kansas („Walls”) i skromna miniatura na gitarę akustyczną („Humble Origin”). Materiał zawarty na płycie z powodzeniem mogłaby wydać legendarna SI Music, a fani postawiliby go na półce obok albumów takich grup jak Clepsydra czy Gray Lady Down. Tyle, że mamy rok 2011 i większość tamtego świata już nie istnieje. Tym lepiej, że są takie formacje jak Leap Day, które zabierają nas ponownie w przeszłość, doskonale przy tym bawiąc i słuchacza, i samych siebie. Dowodem komiczne zakończenie płyty, którego szczegółów zdradzać nie będę. Powiem tylko, że gdy muzyka cichnie, nie należy wyłączać odtwarzacza. Zresztą najlepiej nastawić go na powtórzenie całości. W końcu nostalgiczne wycieczki powinny trwać dłużej…

Wojciech Lewandowski