Deuter - D (1971)
D • • •
Aum • • • •
Kuckuck (1971, 1972) / Reactive (2010)
Georg Deuter to jeden z ważnych elementów układanki zwanej krautrockiem. Choć większość jego płyt (nagrał ich ponad 60) wypełnia przystępna, ciepła, relaksacyjna muzyka New Age, to zaczynał od zupełnie innych dźwięków. Wznowione właśnie przez Reactive (dział Esoteric Records zajmujący się wyłącznie niemieckimi artystami) dwa pierwsze albumy muzyka to podróż do czasów sonorystycznych eksperymentów, archaicznych dźwięków i poszukiwania własnej stylistyki. Pasjonaci wczesnych dokonań Tangerine Dream, Popol Vuh i Klausa Schulze będą zachwyceni. Zaskakuje bardzo dobra produkcja płyt. Były nagrywane w półamatorskich warunkach, ale mimo to brzmią niezwykle klarownie, czysto i momentami trudno uwierzyć, że powstały cztery dekady temu.
Deuter - Aum (1972)
Na debiutanckim „D” wyróżnia się otwierający całość „Babylon”, czteroczęściowa forma, w której dwa spokojne, rozmarzone pejzaże skontrastowano z szybkimi, dynamicznymi tematami wielośladowo nałożonych gitar. W „Krishna Eating Fish and Chips” słychać fascynację wschodnią kulturą – cały utwór to jedna, niekończąca się orgia dźwięków sitaru. Niestety, obok nich są utwory słabsze i chaotyczne.Bardziej spójnym dziełem jest „Aum”. To rzecz lepsza od debiutu, skąpana w pogłosach i eksponująca orientalne fascynacje muzyka. Utwory są krótsze i trzymają równy poziom, więc wymienianie lepszych mija się z celem. Dopiero odsłuchane jeden po drugim tworzą nierozerwalną całość i wytworzą odpowiedni nastrój. I tylko od słuchacza zależy, czy się mu podda.
Michał Wilczyński