Przejdź do treści

Ciemna strona Pain of Salvation

Pain of Salvation w Krakowie
Pain of Salvation w Krakowie

Nieco ponad miesiąc temu grupa Pain Of Salvation bardzo udanym występem na festiwalu „Ino-Rock” w Inowrocławiu oficjalnie zakończyła trasę promującą album „Road Salt One”. Lider Szwedzkiej formacji – Daniel Gildenlow zarówno na scenie jak i w rozmowach z słuchaczami odliczał już jednak dni do mającego swoją premierę kilka tygodni później krążka „Road Salt”. Tym razem z numerem dwa.

Pierwotnie miał on ujrzeć światło dzienne kilka miesięcy po części pierwszej, jednak oba wydawnictwa rozdzieliła ostatecznie niemal półtoraroczna przerwa. Spoglądając na okładki tychże albumów nietrudno odszukać podobieństwa. Koncept jasno-ciemnego dyptyku (pomysł skądinąd znany polskim słuchaczom…) dość dobrze koresponduje z zawartością muzyczną obu krążków. Zespół kontynuuje przygodę z brzmieniem klasycznego rocka lat 70. jednak tym razem rezygnuje nieco z ciężaru i surowości na korzyść melodii i klimatu. O ile poprzednim razem ucieczka od progresywno-rockowej konwencji była rozwiązaniem zaskakującym, tym razem o zaskoczeniu nie może być mowy. „Road Salt Two” spójnie i konsekwentnie porusza się tymi samymi stylistycznymi ścieżkami, ale czyniąc to łagodniej, dostojniej i bardziej… „muzycznie”.

Od 8 października formacja wróciła do koncertowania, aby zaprezentować na żywo publiczności ciemną stronę „Road Salt”. Póki co mogą mówić o sporym pechu, gdyż z powodu awarii silnika wynajętego autobusu, zespół spędził trzy dni w Bułgarii, tym samym odwołując występ w Ankarze (dopiero drugi przypadek anulowanego koncertu w dwudziestoletniej karierze zespołu). Dysponując jedynie turystyczną wersją komunikacji drogowej, opóźniona grupa dotarła do Turcji, gdzie dzielnie kontynuowała swoją trasę. Miejmy nadzieję, że do najbliższego piątku wszelkie problemy zostaną rozwiązane, a w krakowskim  klubie „Kwadrat” Szwedzi potwierdzą wysoką formę, a także zaprezentują polskiej publiczności kilka nowych, ciekawych kompozycji.

Przemysław Siwik

Pain of Salvation zagra w najbliższy piątek w Krakowie, klub „Kwadrat”, start o godzinie 17:00. Bilety wciąż są. Muzycy wyjdą na scenę chwilę przed 18:00 – na tyle wcześnie, by wszyscy fani Pain of Salvation i… Stevena Wilsona dotarli później na jego koncert do Hali Wisły.

Relację z jesiennych koncertów Pain of Salvation w Polsce, a także recenzję albumu „Road Salt Two” znajdziecie w grudniowym numerze Lizarda.