Przejdź do treści

„Lizard” nr 41

Lizard Magazyn nr 41

„Lizard” nr 41 z darmową wysyłką. Kończymy pracę nad kolejnym numerem i jednocześnie informujemy, że magazyn wkrótce pójdzie do druku. Pora zatem na nasz klasyczny preorder. Wasze wizyty w naszym sklepie są coraz częstsze, za co bardzo Wam dziękujemy. Przy okazji każdego nowego numeru staramy się jednak zachęcić kolejnych Czytelników do zakupów bezpośrednio u nas, biorąc koszty wysyłki na siebie [w opcji „Przewoźnicy” trzeba kliknąć „Darmowa wysyłka gazety”]. Każdy egzemplarz sprzedany w sklepie Audio Cave cieszy, każdy jest tak samo ważny i każdy przyczynia się do tego, że powstają kolejne numery.

Magazyn można nabyć w sklepie Audio Cave – czyli TUTAJ.

„Lizard” nr 41, spis treści.

Muzyczny sequelizm, czyli o ciągłych powrotach do przeszłości pisze Francis Tuan. Tym razem na jego celowniku jest zespół Magma.

– W poprzednim numerze Józef Skrzek dał się namówić na rozmowę o historii SBB na wysokości roku 1977. W najnowszym numerze artysta pojawia się na łamach po raz kolejny. Tym razem by opowiedzieć Piotrowi Chlebowskiemu o swoim solowym dorobku.

Dyskografia Józefa Skrzeka to ogrom tematów, wątków i płyt. Piotr Chlebowski wybiera pięć albumów, od których najlepiej zacząć przygodę z płytami Mistrza.

Pamiętacie Anneke van Giersbergen? Jeśli nie, to będziecie mieć doskonałą okazję, by przypomnieć sobie o jej istnieniu. Sebastiam Rerak rozmawia z artystką nie tylko o jej najnowszej płycie.

Bastarda jest zespołem wielu kontekstów i znaczeń. Jan Biernacki rozmawia z Pawłem Szamburskim o unikalnym charakterze tej warszawskiej formacji.

– Z czym kojarzy Wam się Ursus? Dominik Strycharski w rozmowie z Janem Biernackim i Bartoszem Leśniewskim poszerza kontekst rolniczy oraz fabryczny tego słowa o wątki muzyczne.

Folk dotarł nad Wisłę pod koniec lat 60. Jednak w przeciwieństwie do rocka i jazzu budził tu mieszane uczucia. Jednym służył do kontestacji i upominania się o ideały swojego pokolenia, drugim – do zakładania ludowych strojów i obrony polskiej tradycji przed zachodnią modą. Konrad Wojciechowski analizuje ten nieco zapomniany, ale bardzo ważny nurt polskiej muzyki.

– „Tales From The Artichoke Wood” to moja ulubiona płyta Lizarda – tak o jednym z albumów swojego zespołu mówi Damian Bydliński. W związku z nadchodzącą reedycją artysta dał się namówić na wspomnienia związane z tym wydawnictwem.

Writing On The Wall. Kolejni herosi dawnych lat, którzy pozostawili po sobie jedną płytę. Kulisy jej powstania przypomina Piotr Chlebowski.

– W dwóch poprzednich numerach publikowaliśmy psychodeliczne podsumowania – pierwsze skupiające się na latach 60., następnie na dwóch kolejnych dekadach. W najnowszym numerze Marcin Bronhard, Bartosz Buchholz, Bartosz Leśniewski oraz Jacek Świegoda domykają ten wątek przechodząc przez lata dziewięćdziesiąte i zerowe w kierunku współczesności.

– W kolejnym Jazzowym Kanonie Rafał Zbrzeski zabiera nas do początków lat 50. Okazją do tego jest album Bird & Diz, będący pamiątką ze spotkania Dizzy’ego Gillespie z Charliem Parkerem.

Czy post-punk może być kontynuacją rocka progresywnego? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć Paweł Pałasz.

­- Absolutely Live i The Celebration Of The Lizardto tytuły ściśle ze sobą powiązane. Piotr Chlebowski przypomina koncertowe arcydzieło The Doors.

Koncertowe dziedzictwo grupy Morrisona, Manzarka, Kriegera i Densmore’a jest całkiem nieźle udokumentowane. Bartosz Leśniewski sugeruje po które wydawnictwa sięgnąć w pierwszej kolejności.

The Doors bez Jima Morrisona? Gerard Nowak przypomina album Other Voices.

– W latach 1965-1979 wydano w Polsce około trzydziestu licencyjnych albumów zachodnich wykonawców. Krzysztof Opalski w tekście PRL na 33 i 1/3 przypomina najciekawsze wydawnictwa z tej epoki.

– Kto pamięta Arthura Browna i jego szalony świat? Kto pamięta Ogień, jaki rozpalił? W najnowszym numerze Marcin Ciupek odświeża legendarny dorobek The Crazy World Of Arthur Brown.

– Kiedy wskutek tragicznej śmierci lidera rozpada się zespół, i to zespół, który miał dopiero rzucić na kolana muzyczny świat, pozostaje pytanie: co dalej? Fenomen New Order na przykładzie jego składankowych płyt przybliża Michał Pick.

Europejskie fusion to monstrualny temat, który próbujemy ogarnąć w jednym podejściu. Aleksander Filipowski przygotował potężny i wielce satysfakcjonujący przegląd płyt tego gatunku.

– W dziale recenzji m.in. Dominik Strycharski, Black Sabbath, Can, T2 i wiele, wiele innych.

Piotr Kopka z bloga Literatura sautée i Damian Bydliński z bielskiego Lizarda w sąsiedzkich felietonach dzielą się spostrzeżeniami o muzyce i nie tylko.

– Tym razem w Poradniku kupującego nie wyważamy drzwi otwartych na oścież – Bartosz Leśniewski odsłuchuje dorobek The Doors i dzieli się spostrzeżeniami na jego temat.

Romana Makówka Photography.