– W dziale koncertowym tym razem jedno wydarzenie: występ Ala Di Meoli z Wrocławia.
– W Muzycznym sequelizmie Francis Tuan prezentuje wietnamską szkołę rocka.
– Jakie wrażenie zrobiła na Was nowa płyta Riverside? Na nas spore i to głównie o niej z Mariuszem Dudą rozmawiał Bartosz Leśniewski.
– Łączenie wysmakowanej tradycji muzycznej z wyrafinowanymi tekstami Italo Calvino to cecha rozpoznawcza nowej grupy Patryka Zakrockiego, Olgi Mysłowskiej i Michała Pepola. O projekcie Leggerezza z muzykami rozmawiał Jan Biernacki i Bartosz Leśniewski
– Album On The Way to świeże rozdanie w karierze Grzegorza Lesiaka, znanego przede wszystkim z grupy Tatvamasi. O improwizacji, współpracy z Piotrem Damasiewiczem oraz widokach na przyszłość rozmawiał z artystą Arek Lerch.
– Msze beatowe, oratoria, śpiewogry, rock opery, musicale to wytworne stroje, w których muzyce rockowej bywało do twarzy. Konrad Wojciechowski przybliża rozwój tych form na gruncie polskim, dorzucając również przewodnik po wybranych płytach.
– W rubryce American Dream Marcin Ciupek przypomina kolejną legendę ze Stanów – zespół Count Five.
– Organizmy jednopłytowe od lat prowadzą nas przez ścieżki mało znane lub zupełnie zapomniane. Tym razem Piotr Chlebowski przypomina absolutnie niszowy, choć w swojej kategorii kapitalny album Randy Holden Population II.
– Markéta Irglová jest na rynku muzycznym postacią absolutnie nietuzinkową. Gerard Nowak przesłuchuje uważnie jej album Muna.
– Rubrykę In Concert wypełnia przegląd koncertowych płyt zespołu Genesis pióra Bartosza Leśniewskiego.
– Dorobek Boba Dylana to sprawa potężna, jednak wśród dzieł Mistrza na uwagę specjalną zasługuje album – bodaj pierwszy podwójny w historii rocka – który zgodnie krytycy i słuchacze uznają za przełomowy. W numerze znajdziecie wyczerpującą opowieść o płycie Blonde On Blonde autorstwa Piotra Chlebowskiego.
– Spacer po Oslo? Jeśli tak, to tylko przy dźwiękach płyt wydanych w wytwórni Rune Grammofon. Przeglądu katalogu norweskiego labelu dokonali Jan Biernacki i Bartosz Leśniewski.
– Grupa Spirogyra to nie jest zupełna niewiadoma. Ten miks piosenkowych struktur umieszczonych w konwencji folk rockowej z domieszką progresu i psychodelii nadal może się podobać. Historię oraz dorobek grupy przypomina Anna Zalewska.
– King Gizzard & The Lizard Wizard to zespół o wielu twarzach – oblicza australijskiego króla retro prezentuje Paweł Pałasz.
– W dziale recenzji m.in. Riverside, The Cure, King Crimson i Thin Lizzy.
– Piotr Kopka z bloga Literatura sautée i Damian Bydliński z bielskiego Lizarda w autorskich felietonach dzielą się spostrzeżeniami o muzyce i nie tylko.
– Poradnik kupującego przejmuje tym razem Bob Dylan. Esencjonalny – chyba – wybór prezentuje Bartosz Leśniewski.
– Romana Makówka Photography.