W czasach liceum graliście w zespole? Jedna z gwiazd Top Gear szuka niedoszłych gwiazd. A z poważniejszych spraw: dwie kolejne premiery. To będzie mocno płytowa wiosna.
- „Deliverance” to tytuł nowego albumu włoskiej grupy Aura, która – wg słów wydawcy – jest uzależniona od tradycyjnego (?), progresywnego metalu. Wśród swoich wpływów wymieniają Spock’s Beard, Queensryche, ale również Genesis, ELP, Yes i PFM. Melodie są niezwykle ważne, a smaku dopełniają stare instrumenty klawiszowe, przypominające lata 70. To oniryczny koncept album osadzony w Palestynie. Płyta ukaże się 15 kwietnia nakładem Spider Rock Promotion.
- Zespół: Psychic for Radio. Płyta: Standing Wave. Lider: Shawn Gordon, znany dotąd jako wydawca płyt z muzyką progresywną (Prog Rock Records). Ten ciekawy projekt powstawał od pięciu lat, a wśród zaproszonych gości znalazł się m.in. Martin Orford (ex-IQ). To eklektyczny miks – mówi Gordon – w którym znalazły się oczywiste wpływy Genesis i OSI, ślady Spyro Gyry oraz rzeczy, które ciężko zidentyfikować. Mamy także inspirowaną Trentem Reznorem wersję „School’s Out”. Płyta powinna się ukazać w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
- James May, znany głównie polskim widzom z Top Gear, startuje z nowym telewizyjnym show. Propozycja jest co prawda kierowana do mieszkańców Wielkiej Brytanii – ale warto odnotować samą ideę. Jeśli w młodości grałeś w zespole i marzyłeś o podboju świata, jest szansa, by wreszcie zagrać duży i znaczący koncert. Miłe.