Wczoraj Skaldowie, dzisiaj Klan – klasyka polskiego rocka wiecznie żywa! Ponadto żegnamy basistę Supersister i wracamy do obozu Porcupine Tree…
- Było już w tym tygodniu o Stevenie Wilsonie, czas na kolegę z zespołu. 5 września ukaże się „The Lilypad Suite”, album Johna Wesleya – gitarzysty, który od 9 lat towarzyszy koncertom Porcupine Tree. To zbiór piosenek, które powstały w ciągu kilku minionych lat i które zarejestrowano w RedRoom Recorders w Tampie. Wszystkie są niejako produktem ubocznym materiału tworzonego na następny album „Disconnect”. W czasie pracy John zauważył, że część z nich łączy powtarzający się temat, postanowił więc wydać je jako osobny zbiór. Przygotowana przez wytwórnię Madfish edycja zawiera dwa dodatkowe utwory, które nie znalazły się na albumie sprzedawanym przez stronę internetową muzyka.
- Za 10 dni, 13 sierpnia w Ossowie k. Wołomina, podczas plenerowej imprezy z okazji rocznicy Bitwy Warszawskiej wystąpi Marek Ałaszewski i Klan. Nowy materiał legendy polskiego rocka, zatytułowany „Laufer”, ukaże się jeszcze w tym roku. Natomiast już we wrześniu swoją premierę będzie miał zbiór niepublikowanych wcześniej nagrań z 1971 r., zarejestrowany miesiąc przed nagraniem słynnego „Mrowiska”. Album „Senne wędrówki” wyda GAD Records. Wkrótce więcej szczegółów.
- Zmarł Ron van Eck, podpora holenderskiej formacji Supersister. Był naszym architektem i filozofem – piszą członkowie zespołu. Bez niego nasza twórczość byłaby zupełnie inna, zarówno muzycznie, jak i od strony tekstowej. Bardzo nam go brakuje. Van Eck zmarł 20 lipca. Grupa anulowała wszystkie plany koncertowe i nagraniowe.