
Dzisiaj mamy dla Was nowości w wersji z konceptem i bez.
- Lynx Music zapowiada album, który może trochę namieszać na polskim rynku. Jeśli podobał Wam się debiut zespołu Crystal Lake, na pewno przypadnie Wam do gustu propozycja Logic Mess – grupy, którą tworzy część składu tamtej formacji. „Element of the Grid” to progresywno-metalowy concept album, złożony z kompozycji połączonych czymś, co muzycy nazywają intermediami. Jest ich sześć i stanowią elementy sześcianu – głównego element opowieści, która toczy się w niedalekiej przyszłości w Stanach Wszechludzkich (Pandemic States). Sześcienny element jest zaginioną częścią Systemu, kontrolującego ludzkie umysły. W miarę, jak toczy się historia, słuchacz zostaje ostatecznie postawiony przed fundamentalnym pytaniem: czy wolna wola jest esencją ludzkości? Muzyce towarzyszy 20-stronnicowa książeczka oraz plik PDF z polskim tłumaczeniem całości. Premiera 17 września.
- Nie znajdziecie wielkiego konceptu, który stałby za nową płytą Magnum. Nawet tytuł płyty zmieniono w ostatniej chwili, gdy okazało się, że fraza „On The Twelfth Day” jest zbyt często wykorzystywana. Spojrzałem do Internetu – mówi Tony Clarkin – i okazało się, że jest milion piosenek i filmów nazwanych w ten sposób. Dlatego zmieniliśmy tytuł na „On The Thirteenth Day”. Jedyne, co mogłem znaleźć związanego z tą nazwą to hinduski film, który ma coś wspólnego z trzynastoma dniami. Płyta (wersje CD i winyl) ukaże się nakładem SPV 24 września.
- Robert Fripp udzielił wywiadu Financial Times, w którym wyznał, że głównym powodem jego wycofania się z aktywnej pracy muzyka była konieczność skupienia się na biznesie i walkach z dużymi koncernami, które zalegają artyście z wypłatą tantiem. Na szczęście nie przeszkadza mu to odkrywać na nowo rarytasów ze swoich archiwów – czego przykładem zapowiedziany 13-płytowy box „Larks’ Tounges in Aspic” King Crimson.