Zaglądamy do studia Yes, poprawiamy rozpiskę polskiej trasy Pendragon i anonsujemy jeden nowy album – nowy tydzień uważamy za rozpoczęty!
- 41Point9 to trio, w skład którego wchodzą Bob Madsen, Brain Cline (Enchant) i Kenny Steel. Na ich najnowszym albumie „Still Looking for the Answers” wspomagają ich perkusiści Spock’s Beard, Nick D’Virgillio i Jimmy Keegan. Grupa skupia się na melodiach i nieco dłuższych piosenkach, w których usłyszeć można echa takich zespołów jak Kino czy Toto. Album ukazał się dzięki ProgRock Records.
- To nie są jeszcze potwierdzone informacje, ale wiele wskazuje na to, że nowy album grupy Yes (pierwszy studyjny LP od dekady) będzie się nazywać „Fly From Here”. W wywiadzie sprzed tygodnia Steve Howe mówił o zawartości płyty, zaprzeczając zresztą swojej wypowiedzi zamieszczonej w pierwszym numerze Lizarda. To nie będzie duża ilość utworów. Jeden z nich będzie bardzo długim utworem, porównywalnym z „Close to the Edge” czy „Gates of Delirium”. To ta sama skala kompozycji, do której nie sięgaliśmy przez ostatnie dwie dekady. Dlatego jesteśmy mocno podekscytowani. Większość materiału jest już gotowa i czeka na zmiksowanie. Przypomnijmy, że w nagraniach wziął udział Geoff Downes, a całość produkuje Trevor Horn. Zapowiada się ciekawie – mimo braku Ricka Wakemana i Jona Andersona.
- Mała zmiana w polskiej trasie grupy Pendragon. 16 kwietnia grupa wystąpi w Krakowie nie w klubie Loch Ness, ale w klubie Kwadrat. Reszta bez zmian. To już tylko trochę ponad miesiąc!