Przejdź do treści

Nowy Lizard z poślizgiem…

Drodzy Czytelnicy, Prenumeratorzy i Sympatycy „Lizarda”!

Dla wszystkich tych, którzy czekają na nowy, jesienny numer naszego magazynu mamy dwie wiadomości. Dobra jest taka, że nasza drukarnia wychodzi z wszelakich awarii i wraca do funkcjonowania, a co za tym idzie – dokończy „Lizard”. Nieco gorsza to ta, że gotowego numeru możecie się spodziewać dopiero około 12 października (prenumeratorzy). Kilka dni później magazyn trafi do Empików. Raz jeszcze wszystkich czekających niezwykle mocno przepraszamy i dziękujemy za Waszą cierpliwość. Wierzymy, że teraz już wszystko pójdzie tak, jak powinno. Zadbamy także o to, by do podobnych sytuacji nie dochodziło w przyszłości – dzięki temu dobrą stroną całego zamieszania jest fakt, że na numer grudniowy przyjdzie Wam czekać nie kwartał, a tylko dwa miesiące!

W ciągu kolejnych dni zaczynamy zdradzać zawartość magazynu i dołączonej do niego płyty.

Pozdrawiamy
Redakcja